wtorek, 24 września 2013

Milna (Hvar) - Sv. Klement

W nocy znowu bujało. Mamy już tego trochę dość. Ileż można!? To w końcu trzeci dzień na fali! No ale jest też dobra wiadomość: rozwiewa się! Opuszczamy zatokę i jedziemy w kierunku Hvaru, żeby sfocić go od strony morza. Po czym wychodzimy za wyspy, stawiamy żagle i bawimy się z wiatrem.
Jakoś nie ma dzisiaj ciśnienia na ostre żeglowanie, robimy tylko kilka treningowych zwrotów. Wszyscy marzą o jakiejś cichej marinie bez zafalowania.

Niedaleko jest marina na wyspie Sv. Klement. Jeździmy więc na dieslu bawiąc się między wysepkami i wpływamy do dużej, ale bardzo klimatycznej mariny na Klemencie. Cisza, spokój, tafla idealnie czystej wody, niezła knajpa w marinie, kilka następnych po drugiej stronie wyspy (kilkaset metrów dalej) i tam też zatoka idealna do plażowania i pływania. Zostajemy. W marinie z Hvarem w tle :-)

Zapis trasy: Milna (Hvar) - Sv. Klement
Wszystkie zdjęcia znajdziecie tutaj: 2013.09.24 Milna (Hvar) - Sv. Klement

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz