niedziela, 15 września 2013

Wąwóz Cheile Turzii i Sibiu

Dzisiaj w planie był jeden wąwóz, drugi wąwóz, ruiny zamku i przejazd przez góry. Jeden wąwóz był fajny...









...przez drugi przejechaliśmy nawet tego nie zauważając a góry sobie dzisiaj odpuściliśmy. Tutaj trafiliśmy zupełnie przez przypadek... i zostaniemy na 2 dni.








Miasto (zwłaszcza starówka) z klimatem, po prostu dobrze się tu czuję. Może dlatego, że sporo tu niemieckich wpływów, co wynika oczywiście z historii i licznych powiązań niemiecko-siedmiogrodzkich. Tu - jak nigdzie indziej - drugim językiem (prawie urzędowym) jest niemiecki, sporo tu też niemieckobrzmiących nazw hoteli, restauracji, knajp i kawiarni, widzieliśmy też kilka oddziałów Reiffeisena i Billę :-D

Wszystkie zdjęcia tutaj: 2013.09.15 Wawoz Cheile Turzii i Sibiu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz