poniedziałek, 22 lipca 2013

Day 3/9 Schlegeissstausee (A) - Przełęcz Pfitscher Joch - Brixen (Bresannone) (I)


Tekst dzięki uprzejmości Piotrka (RYJKA) - jednego z uczestników tegorocznego Trans-Alpu.




Tego dnia żeby zaoszczędzić czas na nieciekawym asfaltowym podjeździe zjechaliśmy z Finkenberg do Mayrhofen, gdzie wsiedliśmy w autobus, który dowiózł nas do zapory na Schlegeisspeicher. Naszym celem była Przełęcz Pfitscher Joch 2251m n.p.m. na której przekroczyliśmy granicę austriacko-włoską.




Droga prowadząca doliną Zillertal to przejazd ścieżką jak z bajki. W tym dziwnym kraju nikt nie zabrania jeździć rowerami po tak cudownych ścieżkach ;)



Przed samą przełęczą ścieżka stała się szutrową drogą, a jedynie jej nachylenie przysparzało problemu z podjazdem.



Zjazd to kolejna bajka w przepięknymi panoramami ze wszystkich stron.



Zjechaliśmy do miasteczka Brixen, gdzie znaleźliśmy nocleg w ładnym hoteliku i możemy po raz pierwszy delektować się pyszną włoską pizzą :)




Tutaj znajdziecie szczegóły etapu



Oraz wpis w moim bikelogu a tam relacje i zdjęcia pozostałych uczestników: Day 3 Schlegeissstausee (A) - Brixen (Bresannone) (I) (bikestats)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz